Na koncie mamy:
281879118,07 PLN
Finały

Darmstadt - WOŚP na emigracji cz.II

2016-12-28 23:54:42

Do 25. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy pozostały niecałe trzy tygodnie. Wszystkie sztaby WOŚP w Polsce i zagranicą pracują już pełną parą. Mimo bardzo napiętego grafiku członkowie sztabu zagranicznego WOŚP w Darmstadt znaleźli chwilę czasu, aby ze mną porozmawiać. Dzisiaj do rozmowy zapraszam trzy wspaniałe Panie: Panią Edytę, Panią Barbarę oraz Panią Agnieszkę.

Zawsze ciekawi mnie jak tak wspaniałe osoby potrafią się odnaleźć i działać dla wspólnej idei. Więc jak to wszystko się zaczęło? Jak zaczęła się Wasza współpraca w WOŚP?

Pani Edyta: - Moja koleżanka poinformowała mnie któregoś dnia, że w Darmstadt będzie grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i są potrzebne osoby do pomocy. To było jakieś 4-5 lata temu. I tak się zaczęło. Osobiście bardzo mi się podoba to że pomagamy dzieciom i seniorom, bo uważam że właśnie te osoby najbardziej naszej pomocy potrzebują.

Pani Barbara: - Tak naprawdę nigdy nie byłam wolontariuszką WOŚP. Ale wolontariat nie jest mi obcy. Jestem członkiem "Frankfuterki Pomagają". Pomagamy biednym i chorym osobom, całym rodzinom. Z Damianem Kisielem poznaliśmy się podczas organizacji pikniku charytatywnego w Darmstadt i tak zaczęła się nasza współpraca. Propozycję współpracy ze sztabem w Darmstadt otrzymałam w tym roku, gdy tworzono sztab.

Pani Agnieszka: - Ze względu że jestem "make-up artist" mogłam włączyć się w akcję WOŚP wykonując swoją największą pasję i tym samym pomóc. Wykonywałam makijaże klientkom, a dochód z mojej pracy był przekazany na zbiórkę pieniędzy. Zrobiłam także bony podarunkowe. Cały dochód trafił do puszki WOŚP. Teraz jestem pierwszy raz w sztabie.

Z jakimi wyzwaniami trzeba się zmierzyć będąc członkiem sztabu lub wolontariuszem?

Pani Edyta: - Największym wyzwaniem dla nas i wolontariuszy są niemiłe komentarze oraz umiejętność radzenia sobie z krytyką na którą natrafiamy. Do tego pozyskanie sponsorów, odpowiadanie na dziesiątki e-maili z pytaniami oraz wiele godzin rozmów telefonicznych, nie tylko w języku polskim, ale także niemieckim. A co z tym wszystkim się wiąże - bardzo mało czasu dla rodziny.

Pani Barbara: - Osobiście dla mnie było to przesunięcie daty Finału. Chciałabym zwrócić uwagę, że pracujemy bardzo intensywnie kilka miesięcy przed Finałem, musimy pogodzić nasze obowiązki z pracą na cały etat, rodzinami, to wymaga dużej dyscypliny. Ale satysfakcja z czynienia dobra jest najlepszą nagrodą.

Pani Agnieszka: - To dopiero początek mojej pracy, zobaczymy jak będzie dalej. Wszystko jeszcze przede mną.

Co dał Paniom wolontariat i jak definiujecie słowo "pomoc"?

Pani Edyta: - Satysfakcję, że mogłam coś zrobić dla innych. Poznanie wielu ciekawych i miłych ludzi. Pomoc, a wolontariat jest jej częścią, nas jednoczy, mimo, że ludzie są różni. Wszystko co robimy, daje nam ogromną satysfakcję.

Pani Barbara: -  Wolontariat i praca dla innych uczy pokory. Dostrzegam, że my mamy więcej szczęścia w życiu niż inni, którzy są bardzo chorzy lub biedni. Pomoc jest bezinteresowna. Innej definicji nie ma.

Pani Agnieszka: - Wolontariat pomaga dostrzegać dobro, które jest naokoło, uczy, aby nie patrzeć na własny czubek nosa. Pomoc zaczyna się na uśmiechu, a kończy na milionach. Trzeba zmienić nastawienie i dostrzegać dobro, to kwestia postrzegania świata.

Za każdym razem gdy rozmawiam z członkami sztabu Darmstadt czuję że mogłabym się wiele od nich nauczyć. Mogłabym z nich brać przykład. Uświadomiłam sobie, że ludzie o tak pięknych umysłach i dobrych sercach potrafią dać sens życiu. W moim przypadku zaczęłam przyglądać się sobie. Jestem wdzięczna losowi, że postawił ich na mojej drodze, bo potrafią zarażać pozytywną energią i dobrem. Otaczanie się takimi osobami nadaje pozytywny bieg codzienności, daje ‘’kopa’’ do działania. I nic już nie jest takie samo, jak było. Jutro staje się lepsze.

 * * *

25 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Sztabu Darmstadt odbędzie się w Frankfurcie. Rok temu obiecali, że plany są ambitne, że nie odpuszczą. Wywiązali się ze wszystkich swoich obietnic.

Tym razem do rozmowy zapraszam Panią Katarzynę i Pana Damiana - szefa sztabu WOŚP w Darmstadt.

Jak to wszystko się zaczęło?

Pani Katarzyna: - Byłam wolontariuszka WOŚP już w Polsce. Należałam do harcerstwa. Później miałam długą przerwę. Jestem członkiem zespołu pieśni i tańca Krakowiak, który jest mocno związany z WOŚP w Darmstadt od samego początku. Tak trafiłam do sztabu WOŚP Darmstadt.

Pan Damian: - Pierwszy raz wolontariuszem WOŚP byłem w Polsce w klasie maturalnej. Tutaj w Darmstadt pierwszy raz działałem jako wolontariusz podczas 23 Finału WOŚP, czyli w 2015 roku. W następnym roku zostałem wybrany na szefa sztabu (24 Finał WOŚP). W tym roku także spotkał mnie ten zaszczyt już drugi raz.

Drugi rok jesteś szefem sztabu - jak wygląda wasza współpraca?

Pan Damian: - Jesteśmy zgraną paczką walczącą o słuszny cel. Wszyscy jesteśmy bardzo zaangażowani w nasze działania.

Pani Kasiu i Panie Damianie na jakie wyzwania natrafiliście będąc członkami sztabu WOŚP, czego Was nauczył wolontariat?

Pani Katarzyna: - Największe wyzwanie to pozyskać sponsorów. Każdy Finał WOŚP jest sponsorowany przez sponsorów. To dzięki nim możemy cieszyć się tym niezwykłym dniem. Ciężko też jest zdobyć zaufanie oraz poradzić sobie z krytyką, która na nas spada. Potrafi to czasem zepchnąć w dół. Trzeba uświadomić ludziom, że WOŚP jest działaniem społecznym. Że nie możemy dowolnie gospodarować pieniędzmi, że Finału nie planuje się w tydzień. To kilka miesięcy pracy, gdzie odkładamy czasem własną pracę zawodową, żeby dopiąć wszystko na ostatni guzik. Trzeba wszystko kalkulować. Mnie osobiście wolontariat nauczył pokory i pracy z ludźmi. Osobiście myślę, że my - kobiety do sztabu wprowadziłyśmy troszkę pierwiastka kobiecości. Uważam że do każdej osoby trzeba podejść indywidualnie. Wolontariat to czyn społeczny. My nie oczekujemy nagród i oklasków.

Pan Damian: - Finał WOŚP i zbiórka jest jednym wielkim wyzwaniem dla całego sztabu, a wolontariat to świadomość, że pomagasz komuś i robisz coś dobrego.

Panie Damianie - jakie najbardziej fascynujące chwile zapamiętał Pan z Finałów? Jakie były te najbardziej stresujące?

Pan Damian: - Najbardziej fascynujące są licytacje. W zeszłym roku zlicytowaliśmy kubek WOŚP z autografem Jurka Owsiaka za 200 euro. Następny moment to liczenie ile pieniędzy uzbieraliśmy. Entuzjazm ludzi jest też bardzo pozytywny. Zaskoczyła mnie w zeszłym roku ilość osób które nas odwiedziły podczas Finału, było ich około 1000. Za najbardziej stresującą sytuację uważam przebieg całego Finału Orkiestry, żeby wszystko było tak jak sobie zaplanowaliśmy.

Kim jest dla Ciebie Jurek Owsiak?

Pan Damian: - Jurek jest wielkim wojownikiem i mistrzem.

Współpracujesz z wieloma osobami, co chciałbyś im powiedzieć jako szef sztabu WOŚP w Darmstadt?

Pan Damian: - Każda osoba jest bardzo ważna. Tylko i wyłącznie dzięki wolontariuszom, sponsorom, artystom oraz darczyńcom możemy działać. Każdy rok współpracy jest wyjątkowy. Poznajemy każdego roku wspaniałych ludzi. W tym roku także serdecznie dziękuję wszystkim dzięki którym to dobro trwa.  Jesteście wspaniali!

Chciałbym równocześnie bardzo mocno podziękować całemu sztabowi za pracę, jaką wykonaliście i wykonujecie w tworzeniu tak ważnego wydarzenia. Do zobaczenia 15 stycznia 2017. Sie ma!  

Rozmawiała Monika Cieslak-Bucki

 

POKAŻ PODOBNE
2024-01-22 17:49:39

Tarnowo Podgórne - Legimi ponownie zaprasza do akcji czytania i słuchania dla WOŚP

Podobnie jak w poprzednich latach Legimi włącza się w działania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem udostępnionych zostało bezpłatnie 20 synchrobooków ®.

2024-02-22 12:25:00

Pozytywne statystyki 32. Finału WOŚP!

Każdy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to fala dobroczynności, która rozprzestrzenia się po całym świecie, a przy tym ogrom danych, liczb i statystyk. Zapraszamy do zapoznania się z najważniejszymi – najbardziej pozytywnymi – danymi z 32. Finału WOŚP!

2024-04-05 15:30:00

Razem - w imię przyjaźni i braterstwa!

Orkiestra zaprasza do wspólnego grania wszystkich, którzy chcą pielęgnować ideę braterstwa, przyjaźni i solidarności w czynieniu dobra. Jesteśmy dumni, że nasza działalność budzi zaufanie także na arenie międzynarodowej.

2024-02-15 16:00:00

eSkarbonki Mastercard siódmy raz zagrały z WOŚP!

Dzięki eSkarbonkom kolejny rok z rzędu każdy mógł zostać wolontariuszem WOŚP w każdym miejscu na Ziemi!