'Na mojej pompie widzę serduszko WOŚP'

Drogi Panie Jurku!

Od niespełna miesiąca jestem użytkownikiem pompy MiniMed 640G, otrzymałam ją za pośrednictwem kliniki MED-ART w Żorach, która bierze udział w programie wypożyczania pomp insulinowych kobietom w ciąży w starających się o zajście w ciążę, chorujących na cukrzycę typu 1, prowadzonym przez Waszą Fundację.

Panie Jurku, piszę ten list, żeby podziękować Panu i całej ekipie WOŚP, nie za samą pompę, ale za wszystko, co ona mi daje: za poczucie wolności, za bezpieczeństwo i za te dwie kreski, które mam nadzieję, już niedługo zobaczę na teście ciążowym.

Jestem już „słodką mamą” rozbrykanego dwulatka. Niestety podczas pierwszej ciąży nie miałam pompy insulinowej, była leczona penami i tak – „udało się”, niestety dosłownie, ponieważ nie raz byłam o włos od tragedii. Ciążę wspominam jako koszmar, cukier skakał mi jak na trampolinie, prawie nie rozstawałam się z glukometrem. Cukier sprawdzałam 20-30 razy dziennie. Cały czas towarzyszyło mi uczucie strachu, bałam się iść na spacer (bo cukier spadnie), bałam się jeść na mieście, nawet niedzielny obiad u teściowej był dla mnie barierą nie do pokonania. Mimo moich ogromnych starań i samokontroli na penach, nie byłam w stanie utrzymać cukru w zalecanej normie, zdarzały się hipoglikemie, a wraz z nimi uczucie bezradności i frustracji. W pierwszych tygodniach ciąży nie wybierałam dla dziecka imienia, nie buszowałam po sklepach z ubrankami dla dzieci, nie wysyłałam rodzinie zdjęć z USG, bo po prostu cały czas się bałam. Cały czas wiedziałam, że jeden poważniejszy spadek cukru może przekreślić nasze marzenia i, że tak naprawdę jestem bezradna.

Ale udało się. Mój synek właśnie biega wokół stołu, a ja wiem, że przy drugiej ciąży będzie inaczej. Gdyby nie możliwość wypożyczenia pompy, pewnie nigdy bym się nie zdecydowała na drugie dziecko. Pompę mam od miesiąca, ale już wiem, że dzięki niej będzie to dziewięć miesięcy, którymi będę mogła się cieszyć. Bez strachu pójdę z synkiem na spacer, będę mogła położyć się spać bez stresu, że w nocy spadnie mi cukier. Dzięki systemowi Ciągłego Monitorowania Glikemii, wiem, że ja i moje dziecko będziemy bezpieczni.
Bardzo proszę o nagłośnienie akcji, niech wszystkie „słodkie mamy” wiedzą, że ciąża przy cukrzycy typu 1 jest bezpieczna i możliwa dzięki pompom insulinowym. Co więcej – może być wspaniałym przeżyciem i tym właśnie być powinna.

Proszę o nas pamiętać, my o Was pamiętamy! Za każdym razem, gdy patrzę na moją pompę i widzę serduszko WOŚP, uśmiecham się, bo wiem, skąd przyszła pomoc. Dziś jest Pan naszą jedyną szansą. Pompy są w Polsce drogie, nie wspominając już o sprzęcie o sensorach. Są one zbyt drogie dla młodej rodziny marzącej o dzieciach.

Na zakończenie dziękuję raz jeszcze za pompę i sensory, ale przede wszystkim za poczucie bezpieczeństwa i szansę na urodzenie zdrowego dziecka.

Z wyrazami szacunku,

Barbara Buzek – użytkowniczka pompy MiniMed 640g z serduszkiem WOŚP