Kupiliśmy 60 tys urządzeń medycznych

Jesteśmy poruszeni opiniami pana Łukasza Foltyna, które są dziś podnoszone przez polskie media. Opublikował je on podobno na Facebooku, ale znamy je jedynie z przekazu medialnego, bo do źródłowego wpisu nie mamy dostępu.

Niemniej - do tej pory Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała na sprzęt medyczny ponad 951 mln złotych. Na oddziały polskich szpitali trafiło ponad 59 700 urządzeń medycznych zakupionych dzięki ofiarności i zaangażowaniu Polaków w kolejny Finały. Rezonanse magnetyczne, których wartość kształtuje się na poziomie dwóch, trzech milionów złotych za sztukę, Fundacja kupiła do tej pory trzy. Tomografów komputerowych, których średnia rynkowa wartość sięga trzech milionów złotych, kupiliśmy 8. Ale na przykład inkubatorów, służących do ratowania zdrowia i życia noworodków, kupiliśmy aż 1473. Średnia wartość takiego urządzenia wynosi ponad 45 tys. złotych, ale bywają też inkubatory warte ponad 300 tysięcy. Na polskie drogi wyjechały 32 karetki najróżniejszych typów (ich wartość sięga od kilkuset tysięcy do nawet blisko miliona złotych, w zależności od wyposażenia) - zakupione dzięki Finałom WOŚP. W szpitalach w całej Polsce pracuje 721 ultrasonografów (taki aparat może kosztować od stu do kilkuset tysięcy złotych) czy 554 aparaty do nieinwazyjnego wspomagania noworodków (wartość – kilkadziesiąt tysięcy złotych za sztukę).

Długo można wymieniać, bo to wierzchołek góry lodowej – wszak te blisko 60 tysięcy urządzeń pracuje w praktycznie każdym szpitalu w Polsce, w którym leczy się dzieci. A i nie tylko dzieci, bo nie można zapominać o tym, że WOŚP odmieniło również oblicze polskiej geriatrii.

Może więc warto by zapytać o to, co realnie WOŚP dało systemowi opieki zdrowotnej w Polsce, specjalistów, profesjonalistów, lekarzy, ordynatorów i dyrektorów szpitali. A na końcu również pacjentów i rodziców leczonych w Polsce dzieci. Powtarzanie opinii kogoś, kto nie jest najlepiej zorientowany w sprawach, o których próbuje coś napisać, jest po prostu krzywdzące dla wszystkich tych, którzy już za moment ruszą by razem z nami zagrać w 27. Finale Wielkie Orkiestry Świątecznej Pomocy

WOŚP nigdy nie rościło sobie prawa ani nie stawia się w roli siły zastępującej systemową opiekę zdrowotną w Polsce. NFZ i Ministerstwo Zdrowia organizują i odpowiadają za to, by każdemu Polakowi zapewnić zagwarantowaną w konstytucji opiekę, kiedy zdarzy się choroba. A Orkiestra stara się ze wszystkich swoich sił - pomóc. Bo życie i zdrowie każdego, a zwłaszcza najmłodszego pacjenta w szpitalu, jest dla nas najważniejsze.

Nawiasem mówiąc – jutro odwiedzimy Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku, któremu przekażemy nowoczesną karetkę specjalistyczną zakupioną dzięki Finałom WOŚP. Wartość daru to ponad 500 tys. złotych. Szpital ten jest największym na Podlasiu ośrodkiem diagniostyczno-leczniczym dla dzieci i młodzieży. Do dziś tylko ta jedna placówka otrzymała od Orkiestry (a więc od Was wszystkich, którzy co roku nas wspieracie) 301 urządzeń medycznych o łącznej wartości 6,9 mln złotych. A ogólnie w białostockich szpitalach pracuje sprzęt medycznych przekazany przez WOŚP wart ponad 13 mln złotych. To taki pierwszy przykład efektywności, z jaką działamy od 27 lat.